Dzisiejsza notka jest tym, na co wszyscy czekali. Czyli będzie bardzo NSFW albo przynajmniej not safe for śniadanie w żołądku. Żeby nie było, że nie ostrzegałam. Ale oglądać trzeba. I klikać, żeby powiększyć. Bo taka bywa rzeczywistość. Pewnie wszyscy słyszeli już o ekstraordynaryjnie głupim pomyśle organizowania ospa-parties. Albo wysyłania lizaczków, które dzieci chore na ospę [...]
